Ach ten drugi podbródek...

Mój pierwszy wpis na tym blogu :) Jestem niezmiernie szczęśliwa, że udało mi się spełnić moje marzenie i mogę pisać o czymś, co mnie interesuje. Dzisiaj przychodzę z postem na temat drugiego podbródka. Pewnie myślicie sobie, co taka szczupła osoba może wiedzieć o drugim podbródku. Ten problem ma moja siostra, która jest o wiele szczuplejsza ode mnie. Drugi podbródek to nie tylko zmora osób otyłych oraz starszych. Wiele mitów krąży na ten temat. Niestety, mają go również osoby młode i chude. Tylko skąd się to u nich bierze? Tym zajmują już się geny. Te osoby mają skłonność do dziedziczenia nadmiaru tłuszczu lub skóry pod brodą po swoich babciach lub prababciach. Jest kolejna zła wiadomość dla osób szczupłych. Odchudzanie podgardla nie pomoże. Została jedynie lipoliza ( polega na ostrzyknięciu substancją rozpuszczającą tłuszcz) lub liposukcja (odessanie zbędnego tłuszczu).

Zabieg lipolizy iniekcyjnej, cena jednego zabiegu to 100 zł, najlepiej zrobić 4 zabiegi

Liposukcja laserowa, cena jednego zabiegu to 3000 zł.

Przyczyn jest jeszcze więcej. Między innymi złe odżywianie, brak ruchu, zła postawa ciała, czyli garbienie się lub chowanie głowy w ramiona. Takie działania sprawiają, że mięśnie szyi powoli wiotczeją, w związku z tym narastają w tym miejscu komórki tłuszczowe. W ten sposób samemu można wyhodować sobie drugi podbródek. Istnieje jeszcze trzeci mit i to ten najsmutniejszy. Ćwiczenia nie zlikwidują w 100% niechcianego podbródka,gdy jest już bardzo zaawansowany, jedynie zapobiegają jego rozrostowi. Dlatego, gdy zauważysz, że już się pojawia, wypróbuj te proste ćwiczenia:

• Wymów głoskę „X" 20 razy, jak najszerzej rozciągając kąciki ust, jednocześnie jak najniżej obciągając w dół ramiona.
• Wyprostuj plecy, nie napinając ich. Spleć dłonie i oprzyj je o tył głowy. Napieraj nimi na głowę z całych sił, równocześnie starając się ją maksymalnie odchylić do tyłu.
• Skłoń 10 razy głowę lekko do przodu i 10 razy mocno do tyłu. Wyprostuj się, podnieś złączone wewnętrzną stroną dłonie tak, by czubki palców znalazły się na wysokości brody. 20 razy klaśnij dłońmi, nie odrywając od siebie palców, równocześnie głęboko oddychając przeponą.
• Patrząc w sufit, odchyl mocno głowę w prawą stronę. Policz do 10. I powtórz, odchylając głowę w lewo.

Nie zapominamy również o pielęgnacji naszej szyi. Jeśli będzie dobrze wypielęgnowana, nie tylko podbródek się zmniejszy, ale również zmarszczki nie będą szyi groźne. Jako zwolenniczka naturalnych metod polecam białko jaja kurzego, który jest naturalnym liftingiem (wypróbowałam na mamie, polecam ;p) 
Pamiętamy o wcześniejszym oczyszczeniu cery i zrobieniu peelingu, dzięki temu skłądniki aktywne lepiej się wchłoną!

Maseczka z białka kurzego

• 2 białka jajka
• 1 łyżka mleka
• 1 łyżka miodu
• kilka kropli olejku miętowego
• 1 łyżka soku z cytryny

Wymieszaj wszystkie składniki razem i nałóż w formie maseczki na twarz, szyję i oczywiście podbródek, a następnie pozostaw na 30 minut lub do całkowitego wyschnięcia. Spłucz letnią wodą, osusz twarz i nałóż intensywnie nawilżający krem. Aby uzyskać widoczne efekty należy stosować maskę raz w tygodniu.

Okład z twarożku:

4 łyżki tłustego twarogu wymieszaj z łyżką oleju słonecznikowego lub oliwy i pęczkiem drobniutko posiekanej natki pietruszki. Rozsmaruj na szyi i dekolcie. Po 30-40 min zmyj ciepłą wodą, przemyj tonikiem i wklep krem do twarzy. Maseczka prócz właściwości odżywczych ma też wybielające – tak działa natka pietruszki.

Podsumowując:

1. Nawilżaj i odżywiaj skórę szyi, często o niej zapominamy, a jest tak samo ważna jak skóra twarzy.

2. Gimnastykuj mięśnie szyi tymi ćwiczeniami codziennie.

3. Nie garb się.

4. Spróbuj nie spać wysoko.

5. Ruch, ruch i jeszcze raz ruch!

6. Zbilansowana dieta.

Na początku będzie trudno się przestawić, ale z czasem stanie się to codziennością :)